Deprecated: mysql_connect(): The mysql extension is deprecated and will be removed in the future: use mysqli or PDO instead in /home/klient.dhosting.pl/c10/niedoczynnosc-tarczycy.pl/public_html/com/include/commax.class.php on line 107
Objawy niedoczynności tarczycy - Niedoczynność tarczycy
Zobacz również: Nadczynność tarczycy
tarczyca

Objawy niedoczynności tarczycy

Objawy niedoczynności tarczycy związane są przede wszystkim ze zwolnieniem tempa przemiany materii. Najczęściej u chorego obserwuje się przyrost masy ciała, zaparcia, osłabienie, zmęczenie także wysiłkowe, spadek koncentracji i zmniejszenie zdolności skupiania uwagi, zaburzenia pamięci oraz uczucie chłodu związane z szybkim wyziębianiem organizmu. U kobiet dostrzega się dodatkowo zaburzenia miesiączkowania – skrócenie cykli, obfite krwawienie, niepłodność lub trudności w utrzymaniu ciąży. U mężczyzn natomiast może dojść do osłabienia libido i zaburzeń wzwodu. Szczegółowo objawy choroby charakteryzuje się ze względu na układ, którego dotyczą.

Powłoki skórne:

  • żółta, blada, zimna skóra o nadmiernym rogowaceniu naskórka szczególnie na łokciach i kolanach, czasem po wewnętrznej stronie kostek i grzbietów stóp – w wyniku zmniejszonej produkcji ciepła i przepływu krwi w tkankach oraz zahamowana pracy gruczołów łojowych i potowych. Zmiany te zostały nazwane przez profesora Artura Bera „objawem brudnych kolan”. Naskórek w miejscach zmienionych chorobowo staje się szorstki, pomarszczony, łuszczy się i łatwiej ulega zabrudzeniu niż zdrowy;
  • obrzęk podskórny w okolicach nagromadzenia się tkanki łącznej wiotkiej, tzw. obrzęk śluzowaty – najczęściej to obrzęki dłoni, powiek i pogrubienie rysów twarzy. Obrzęki spowodowane są zatrzymaniem wody w tkankach, skutek nagromadzenia glikozaminoglikanów (kwas hialuronowy), osłabioną pracą nerek, mniej wydajną gospodarką hormonalną oraz spowolnieniem procesów przemiany materii;
  • suche i łamliwe włosy, przerzedzenie owłosienia, a nawet wypadanie brwi.

Układ krwionośny:

  • zwolnienie akcji i czynności serca;
  • osłabienie tętna i wyciszenie tonów serca – zmniejszenie pojemności minutowej serca i jego kurczliwości;
  • powiększenie sylwetki serca – obecność płynu w worku osierdziowym, obrzęk śródmiąższowy, obrzmienie włókien mięśnia sercowego, poszerzenie lewej komory serca;
  • nieprawidłowo obniżone ciśnienie tętnicze.

Układ oddechowy:

  • ochrypniecie i zmatowienie głosu w wyniku pogrubienia strun głosowych i powiększenia języka;
  • spłycenie oddechów i zmniejszenie ich częstotliwości;
  • niewydolność oddechowa, a w ciężkich przypadkach śpiączka hipometaboliczna.

Układ pokarmowy:

  • znaczne spowolnienie perystaltyki jelit prowadzące do uciążliwych zaparć, a nawet niedrożności jelit;
  • wodobrzusze, często występujące z obecnością płynu w jamie osierdzia czy opłucnej;

Układ nerwowo-mięśniowy i stawy:

  • osłabienie siły mięśniowej, często związane z cechami pozornego przerostu mięśni;
  • osłabienie odruchów nerwowych;
  • osłabienie pracy zmysłów, głównie słuchu;
  • mononeuropatie a nawet otępienie i śpiączka;
  • obrzęk stawów, zwłaszcza kolanowych.

Do nietypowych objawów zalicza się parestezje, kurcze mięśni, nieżyt górnych dróg oddechowych, schorzenie psychiczne, jak depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, psychoza paranoidalna, otępienie. U dzieci obserwuje się upośledzenie wzrostu i dojrzewania płciowego. Wtórna niedoczynność tarczycy manifestuje się znacznie słabiej.

Pages: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 All
Violetta
Drogie dziewczyny chyba od zawsze miałam niedoczynnosć. Marzły mi ręce i nogi spałam w skarpetach i było mi zimno. W pewnym okresie życia zauważyłam, że mam bardzo obfite miesiaczki, bóle głowy, bóle mięśni i depresję. Myślałam, ze to moze klimakterium. Jednak zbadałam hormony i bingo TARCZYCA. Waga rosła od nic niejedzenia. Zaczęłam brać Eutyrox 75.I waga mimo diety nadal nic. Po 2 latach załamałam się bo ważyłam 80 kg przy 160cm. Zaczęłam czytać o naturalnych sposobach leczenia tarczycy. Zmieniłam dietę i zmniejszyłam o połowę Eutyrox. Do tego biorę guggulsterony i forskolinę. Po miesięcznym urlopie przyszłam do pracy i co chwilę słyszałam "pokaż no się". Weszłam na wagę 6kg mniej ręce i nogi cieplutkie co dziwiło nawet mojego męża. Wreszcie światełko w tunelu...Trzymajcie się
10 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
Wiola
Co to za dieta pani Violetto! bardzo prosze o informacje! i z gory dziekuje.
10 lata temu
edyta
możesz podać jakiś namiar na naturalne sposoby leczenia które wykorzystałaś?
10 lata temu
Irena
Czy ta zmiana leczenia to w porozumieniu z lekarzem?
Jaka to dieta tak pomogła?
10 lata temu
Agnieszka
Pani Violetto Witam, jaki rodzaj diety pani wybrała?
10 lata temu
Monika
Na niedoczynność tarczycy leczę się od 3-ech miesięcy, wykryto ją u mnie przez przypadek, na badania poziomu hormonów tarczycy skierował mnie dermatolog, do którego poszłam ponieważ miałam problem z suchą skórą. Na początku pomyślałam, że będę brać leki i wystarczy- będzie ok... Guzik prawda! Regularnie tyję, przyrost wagi jest niewielki ale niestety nie da się go zachamować od miesięcy, choć jeszcze pół roku temu nie miałam pojęcia, że to z tego powodu. Odżywiam się zdrowo, uprawiam sport, zrezygowałam nawet całkowicie z ukochanej czekolady i... niestety nic. Mój partner rozkłada ręce gdy znów zaczynam płakać bez powodu bo nie ma pojęcia jak mi pomóc. O ciągłym zmęczeniu i senności już nie wspomnę. Wstaję rano i czuję się dokładnie tak samo jak 9 godzin temu przed położeniem się do łóżka. A przecież jeszcze 2 lata temu byłam szaloną i towarzyską młodą kobietą- w weekendy wypady ze znajomymi, tańce, spacery po mieście w środku nocy i ciągle nowe pomysły. Moi przyjaciele już wiedzą, że taraz można ze mną co najwyżej spokojnie w domowym zaciszu wypić herbatę.
Męczy mnie to jaka teraz jestem i żadna dawka hormonu mi nie pomaga. Czuję się jak coraz większy słoń, przestałam chodzić w sukienkach, stale dogrzewam się klimatyzacją bo innym jest ciepło a ja przymarzam.
Moje otoczenie nie rozumie co się ze mną stało, a nie będę przecież chodziła z transparentem- MAM NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, bo nie o to chodzi.
Najbardziej przytłoczyła mnie wieść, że jest to choroba nieuleczalna i do końca życia będę brać hormony. I te możliwe problemy z ciążami- sama myśl o tym, że mogę poronić wywołuje u mnie płacz- a tak bardzo chcę mieć dzieci.
Mam 26 lat a już czuję się jak staruszka...
10 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
Kasia
Monika ja mam dokładnie to samo ... przeprowadziłam się do innego miasta 2,5 roku temu, po ok pół roku zaczęły się u mnie te stany depresyjne, później pomalutku inne objawy ... Z dziewczyny, której było pełno, chciała podbijać świat i w jakiś sposób udawało jej się to stałam się ponurakiem, który boi się ludzi, przestał się uśmiechać, pewność siebie spadła do 0 ... Wiecznie chce mi się spać, jestem zmęczona nawet jak prześpię całą noc, totalnie nie mogę się skoncentrować. W pracy zaczęli mieć pretensje o mój zły nastrój, znajomi nie rozumieli więc czułam się jeszcze gorzej ... W końcu ktoś mi powiedział, że może to tarczyca i faktycznie. Mimo, że totalnie nie mam ochoty ani siły to staram się 2-3 razy w tygodniu biegać, ćwiczę w domu (chociaż to akurat najczęściej kończy się płaczem). Biorę leki dopiero od kilku dni, ale jestem pełna nadziei, że będzie lepiej. Nie łam się, chodź do lekarza, staraj się uśmiechać i jakoś funkcjonować. Damy radę!
10 lata temu
Nela
Wszystkie objawy miałam te same. U mnie niedoczynność wiąże się ze stanem po usunięciu tarczycy. Moja endokrynolog nalegała na ciąże, że niby im wcześniej tym lepiej. I niestety pierwszą straciłam. Ale nie poddałam się. Teraz albo nigdy - i drugą zdrowo donosiłam. Jestem w podobnym wieku. Więc nie ma co zwlekać decyzji, bo wiek niestety sprzymierzeńcem nie jest.
10 lata temu
S
Witam. Mam zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy od 2 miesięcy. Biorę hormon 0,25 i pierwsze wyniki już mam lepsze (TSH spadło z 25 do 12). Martwi mnie jednak wynik OB które wzrosło od momentu gdy zaczęłam brać lek (teraz wynosi 40). Jeden lekarz mówi, ze takie OB nie ma związku z tarczycą a inny znów, ze może to mieć wpływ. Czy ktoś z Was miał taki problem? W pierwszych tygodniach zażywania hormonu bolały mnie bardzo stawy i mięśnie oraz czułam kłucie w klatce piersiowej - czy to może być powodem wzrostu OB?. Teraz bóle powoli ustępują ale nadal jestem śpiąca...
10 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
Ewa
Całe życie walczę z wątrobą, więc nie od razu lekarz wpadł, że dolega mi coś jeszcze. Jakby mi było mało to przyplątało się Hashimoto. Tragedia - zmęczenie, otępienie, ktoś do mnie mówi nim skończy już nie pamiętam co chciał, a najgorsze jest to że zaczynam płakać bez powodu. Rozmawiam z ludźmi i nagle się trzęsę i łzy mi lecą ciurkiem. Zasnąć nie mogę wieczorem bo mam tak skostniałe kończyny, że grube skarpety, polary, wełniana kołdra długo nie dają rady mnie zagrzać. Nie wspomnę o cerze i włosach. A do tego całe życie bardziej niż chuda zaczęłam tyć - te wałki nie wiem skąd tak mi przeszkadzają
No to się wyżaliłam
11 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
Krystyna
Ja dowiedziałam się od mojej chorobie przedwczoraj. Hashimoto. Mam dokładnie to, co ma moja mama. Diagnoza nagle wyjaśniła mi wiele bardzo dokuczliwych objawów, których w ogóle nie wiązałam z problemami tarczycowymi. Wiem, że to choroba na całe już życie, ale w pewnym sensie ciesze się, że wyszło to, co wyszło, bo nareszcie wiem, co mi jest i już zaczęłam leczenie. Dziś wzięłam zaledwie drugą dawkę Euthyrox'u 50, to, oczywiście, za wcześnie, aby stwierdzić, że leczenie skutkuje. Ale po tych dwóch tylko dawkach moge Wam powiedzieć, że nie kręci mi się aż tak w głowie, jak się kręciło. I mam wrażenie, że mój mózg zaczyna się jakby budzić. Nareszcie!!! Bo brak skupienia i brak zdolności zapamiętywania były dla mnie koszmarem. To chyba dla mnie najbardziej dokuczliwy objaw niedoczynności, choć mam objawy niemal wszystkie. Ciesze się więc , że zdecydowałam się w końcu iść do lekarza z tym okropnym zmęczeniem i śpiącym mózgiem. Mam nadzieję, że za miesiąc najpóźniej stanę na nogi Czego i Wam wszystkim gorąco życzę
11 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
beti
Ja choruję na tarczycę od 8 lat i cały czas z nią walczę,najpierw miąlam nadzczynnosc,brałam jod,po jakimś czasie zrobiła mi się niedoczynnosc.Obecnie biore eltroxin 100 i cały czas zle się czuje,szybko się męczę ,jak coś zrobię nawet lekkiego to czuję się tak jak bym nie wiadomo co zrobiła ,wszystko mnie boli.A do tego mam cały czas stany depresyjne,raz się śmieję za chwilę coś sobie do głowy nakładę i wtedy płaczę,jestem często nerwowa,wybuchowa nakrzyczę na moich bliskich ,za chwilę mi przejdzie i mam wyrzuty i ich przepraszam.Ostatnio bardzo kruszą mi się i wypadają duże ilości włosów,nie mogę się na niczym skupic,jestem rozkojarzona,nie wiem jak z tym wszystkim sobie radzic,bardzo dużo o tym czytałam na kompie ,wtedy siedzę i myślę ,przejmuję się,ale czytam i widzę że nie jestem z tym sama .
11 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
beti
Kasia to prawda czasem nie chce się życ,w grudniu ma wizytę u endokrynologa po długim czasie,zobaczę co mi powie,tak szczerze to nie wiadomo gdzie udac się po pomoc,kiedy wszystko dokucza.Napiszcie jak sobie radzicie z tym wszystkim .
11 lata temu
Kaśka
Beti, mam tak samo jak ty ((( i raz mam nadczynnosc a raz niedoczynnosc i tak samo juz reaguje na wszystko jak ty,az nie chce sie zyc
11 lata temu
Kamucha
Witajcie! mam niedoczynność tarczycy od kilku lat, leczę się od 3,5 roku. Wskazania TSH są przeróżne, ponieważ mam pierowtną niedoczynność, moja tarczyca jest maleńka jak u dziecka 2 letniego a mam prawie 30 lat. Mam wszystkie objawy o których piszecie ale nie radzę sobie z tym. Aktualnie jestem na euthyroxie 137, sama podniosłam sobie dawkę ze 125 bo nie byłam w stanie na tamtym leku nawet podnieść się z łóżka. Niestety, jak biorę większą dawkę wpadam w nadczynność, w tej chwili wynik tsh wynosi ok 0.2 na ciagłym podawaniu leków. Niższy byc nie może, powinnam się czuć lepiej ale tak nie jest! jestem senna, wiecznie zmęczona, brak mi siły i radości życia, jestem potwornie newrowa, co odbija się na moim synu, bo nie mam do niego cierpliwości, mimo, że bardzo go kocham, nie akceptuję siebie, swojej ogromnej wagi, swojej spuchniętej twarzy mam 160cm, ważę teraz ok 73kg (ciężko stwierdzić ile bo waga skacze z dnia na dzień) ogólnie udało mi się zrzucić przez ostatnie pół roku ok 7 kg ale tylko dlatego że sama podniosłam sobie dawkę hormonów do ok 200-300 na dobę, brałam wszystkie jakie miałam kombinując tak, żeby dawka była mniej więcej taka, miałam biegunki, kołatanie serca ale chudłam! teraz znów stagnacja, nie wiem co robić. Czy ktoś z Was przeszedł celowo w nadczynność? czy czujecie się lepiej? może jakiś dobry endokrynlog z KRakowa??
11 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
Maria
Bój się Boga,jak możesz podnosić sobie sama! dawkę leku,nawet nie wiesz w co możesz się wpędzić!!!!!Opamiętaj się poszukaj dobrego lekarza-zdrowia życzę.
11 lata temu
Ola
Niestety, Ameryki tutaj nie odkryję, ale: dobry lekarz to podstawa. W mojej okolicy ci najlepsi nie przyjmują już nawet nowych pacjentów, tylko stałych albo z polecenia (i to prywatnie!). Radzę zainwestować w kilka wizyt, żeby ustalić pożądaną dawkę i wówczas ew. przenieść się na nfz. Dobry lekarz, a nie eksperymentator lub lewus, to skarb w tej dziedzinie. życzę zdrowia
11 lata temu
WMisia
A u mnie niedoczynność pojawiała się po urodzeniu 3 dziecka. Tzn. najpierw miałam niedoczynność, która przeszła w skrajną niedoczynność. Czułam się fatalnie, zmęczenie i brak koncentracji, a do tego nerwowość - czasami niekontrolowana. Potrafiłam nakrzyczeć na dzieci z byle jakiego powodu, a potem płakałam przez północki, bo dręczyły mnie wyrzuty sumienia. Szłam spać zmęczona, a wstawałam jeszcze bardziej - totalne zmęczenie i niechęć, walka z każdym dniem i obowiązkami przy trójce dzieci. Waga po ciąży mi niestety nie spadła, choć karmię piersią już drugi rok - 10 kg na plusie. Obecnie jest lepiej, biorę eutyrox 50 przez 5 dni i 2 razy 75. samopoczucie trochę lepsze, ale waga stoi w miejscu pomimo uważnie na jedzenie i aktywny tryb zycia , no i ta sucha skóra...szkoda gadać!
11 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
Marzena
Witajcie. Podejrzewam u siebie niedoczynność tarczycy. W ciągu kilku miesięcy 5 lat temu przytyłam 20 kilo, których nie byłam w stanie zrzucić. Zrobiłam wtedy usg, tsh, t3, t4 i wszystkie parametry były w porządku. Teraz, po ciąży, nadbagażu już jest 30 kg. Od miesiąca czuję się tak źle, że mam wrażenie, że umieram. Nie tylko jestem permanentnie zmęczona, ale także utraciłam prawie całkowicie zdolność zapamiętywania. Nie mogę się na niczym skoncentrować. Zaczęłam bardzo źle słyszeć. Moje stawy kolanowe bolą jak diabli przy każdym ruchu. To dotyczy także stawów w stopach. Siedzenie dłużej niż 5 minut sprawia, że po wstaniu wyglądam jak staruszka. Kuleję i nie mogę się wyprostować. Zmienienie pieluszki mojej córeczce przekracza moje możliwości. Tak bardzo jestem zmęczona. Nie mogę złapać oddechu, a mięśnie nóg bolą mnie i są zmęczone jakbym przebiegła maraton. Czuję jakby szyja była rozpychana od środka. Ucisk czuję też w okolicy obojczyków. Dla uzupełnienia: mam 37 lat (rocznik '76.) A teraz wyniki. TSH: 3,32. Miesiąc temu też robiłam i wtedy było 3,33. Jedyne co znaleźli to guzek wielkości 4 mm po lewej stronie tarczycy. Oczywiście idę do internisty i mam nadzieję na skierowanie do endokrynologa. Ale co Wy o tym myślicie? Miał ktoś z Was podobną sytuację?
11 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
Magda
Witaj Marzenko, sprawdź sobie poziom witaminy D w krwi - badanie ok.90zł - przy problemach z tarczycą jest on obniżony, u mnie była to już prawie awitaminoza - objawiała się właśnie bólem stawów. Brałam suplementację - vigantol oraz wapno calperos
11 lata temu
Kaska
Mój pierwszy wynik TSH to prawie 15, ostatnio miałam 7, ciekawe jaki będzie teraz. Boję się też tego, że załamanie w moim przypadku weźmie górę i daruję sobie leki, lekarzy i te wszystkie pierdoły, bo tracę nadzieję na ''bycie starą ja'' wesoła, pogodną, towarzyską. Teraz szukam ciszy, odludzia, bo w takich miejscach czuję się komfortowo. Bo nienawidzę samej siebie przez to jak się zmieniam a nie mam jeszcze 60 lat
11 lata temu
Odpowiedz
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.
Pages: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 All
Musisz mieć włączone javascript, aby wyświetlać komentarze.